Ciasteczka wiosenne

Dzisiaj w mojej kuchni było bardzo wiosennie. Piekłam mazurka ale została mi duża ilość ciasta ze skrawków i postanowiłam upiec ciasteczka. Takie bardzo wiosenne i wywołujące uśmiechy na buziach. Bardzo kruche i maślane.

Składniki na około 60 sztuk:

• 125 g miękkiego masła
• 30 g cukru pudru
• 25 g mąki ziemniaczanej
• 150 g mąki pszennej
• otarta skórka z połowy cytryny

Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy aż ciasto zlepi się w jedną kulę (można też zagnieść ręcznie). Ciasto owijamy w folię spożywczą i umieszczamy w lodówce na 30 minut. 

Piekarnik rozgrzewamy do 180 C°. Dwie blaszki wykładamy papierem do pieczenia.

Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na lekko oprószonym blacie na grubość około 4 mm. Wycinamy ciasteczka.W "płatkach" kwiatka wyciskamy okrągłym trzonkiem od np. łyżeczki wgłębienia.Ciasteczka przekładamy na blaszkę.
Pieczemy około 10 minut do momentu aż ciasteczka zaczną się złocić. Studzimy na metalowej kratce.
Zimne ciasteczka ozdabiamy kolorowym lukrem.

Powyższe zdjęcie prezentuje ciasteczko przed ozdobieniem.

A tutaj przyrządy które były mi potrzebne do formowania ciasteczek.