Lemingtony

Lemingtony pamiętam z dzieciństwa. Mama często je przygotowywała a później nie wiem dlaczego zaginęły z naszego menu. Bardzo miło było powrócić do tego przepisu i na pewno do niego jeszcze wrócę nie raz. Porcja jaką ja piekłam nie była duża jeśli chcecie możecie ją podwoić i upiec w większej foremce.

 Składniki:

• 125 g masła, miękkiego
• 125 g drobnego cukru do wypieków
• 2 średnie jajka
• 125 g mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki ekstraktu waniliowego

Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180 ºC . Foremkę kwadratową o boku 15 cm wykładamy papierem do pieczenia. 
Masło,cukier, jajka, mąkę, proszek do pieczenia i ekstrakt miksujemy aż powstanie kremowa masa. Przekładamy do przygotowanej wcześniej foremki.
Pieczemy około 30 minut do suchego patyczka. Przekładamy na metalową kratkę i zostawiamy do całkowitego ostudzenia*.

*najlepiej pozostawić na całą noc wtedy będzie się lepiej kroiło

Polewa:

• 200 g cukru pudru
• 50 g kakao
• 25 g masła
• 5 łyżek mleka
• 200 g wiórków kokosowych

Przesiewamy cukier puder razem z kakaem do miski. Masło i mleko umieszczamy w małym garnuszku. Na małym ogniu podgrzewamy aż się roztopi. Przelewamy do przesianego cukru i mieszamy aż powstanie jednolity dosyć gęsta polewa (jeśli potrzeba można dodać 2-3 łyżki ciepłej wody).

Wykonanie:

Ciasto kroimy w 16 równych części. Kokos wsypujemy do miseczki lub na talerz. Każdą część ciasta moczymy z każdej strony w polewie po czym obtaczamy w kokosie. Odstawiamy na kilka godzin do zastygnięcia polewy.