Faworki po szwajcarsku
Uwielbiam faworki zawsze szukam jakiegoś nowego przepisu. Chociaż jeszcze nigdy nie zabrałam się do przepisu w którym trzeba "wybijać" ciasto. Chyba troszkę z lenistwa :) Zawsze mam wrażenie że usnęłabym przy tej czynności.
Z poniższego przepisu wychodzą bardzo smaczne faworki, śmietana nadaje im delikatnego smaku. Co do nalewki to
prawie niewyczuwalna. Wyszła spora tacka faworków.
Składniki na około 40-50 sztuk:
- 75 g miękkiego masła
- 150 g drobnego cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2 łyżki nalewki wiśniowej
- 100 g śmietany kremówki
- 500 g mąki pszennej
Dodatkowo:
- tłuszcz do smażenia
Masło i cukier ucieramy na jasną puszystą masę. Dodajemy sól, jajka, śmietanę i nalewkę ucieramy. Na końcu dodajemy przesianą mąkę i miksujemy do połączenia się składników. Ciasto owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 2-3 mm. Z ciasta wykrawamy romby o bokach 6 cm. Każdy romb nacinamy pośrodku, następnie przekładamy jeden koniec paska przez przecięcie.
Tłuszcz rozgrzewamy do 170 C°. Faworki smażymy na złotobrązowy kolor z obu stron.
Gotowe wyjmujemy z tłuszczu łyżką cedzakową. Faworki kładziemy na papierowy ręcznik do obcieknięcia z tłuszczu.
Komentarze
Prześlij komentarz