Muffinki cytrynowe
Dzisiejsza moja propozycja to bałwanki. Chociaż roztopione a to dlatego że troszkę tęsknimy za śniegiem. A święta zapowiadają się bez białego puchu. Co do muffinek to są pyszne, wyraźnie wyczuwalny
smak cytrynowy. Same bez dekoracji też smakują wyśmienicie.
Składniki:
- 85 g mąki pszennej
- 30 g mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka, białka i żółtka osobno
- 115 g cukru pudru
- 85 g miękkiego masła
- otarta skórka z 1 cytryny
- 2 łyżeczki ekstraktu z cytryny
Białka ubijamy na sztywną pianę. Masło ucieramy z cukrem na jasną puszystą masę. Ciągle ucierając dodajemy pojedynczo żółtka. Następnie dodajemy przesianą mąkę oraz otartą skórkę i ekstrakt. Miksujemy do połączenia się składników. Papilotki wypełniamy do 3/4 wysokości. Pieczemy około 12 - 15 minut na złoty kolor.
Studzimy na metalowej kratce.
Dekoracja:
- masa cukrowa, biała,czerwona i niebieska
- łyżeczka lukru królewskiego zabarwiona na kolor czarny (jest to gęsty lukier do wyciskania kształtów)
- lukier
Wykonanie:
Zimne babeczki polewamy białym lukrem ( jeśli po upieczeniu będą miały górkę możemy ją ściąć nożem), na lukrze układamy główki i guziczki.
Komentarze
Prześlij komentarz