Sernik z drobinkami czekolady

Przepis na ten serniczek pochodzi z tej strony. Do upieczenia skłoniło mnie prześliczne zdjęcie zrobione przez panią Dorotę. Mój powstawał w wielkim pośpiechu (jego druga połowa) ponieważ mój synciu się bardzo rozchorował i musieliśmy pół nocy spędzić w szpitalu. Po powrocie z miłą chęcią zjadłam kawałeczek, towarzyszyła mi przy tej przyjemności moja młodsza siostra która za parę godzin odlatywała do Polski. Nawet zdjęcie było wykonywane bardzo późno w nocy :(

Składniki na spód:

• 120 g masła
• 100 g czekolady, połamanej na drobne części
• 3/4 szklanki drobnego cukru
• 2 jajka
• 120 g mąki pszennej

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180ºC. Dno tortownicy o średnicy około 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. 

Do małego garnka dajemy masło dodajemy czekoladę i rozpuszczamy na małym ogniu. Mieszamy aż składniki się rozpuszczą i powstanie jednolity sos. Odstawiamy do przestygnięcia.

Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę, następnie wlewamy przestudzoną czekoladę i dodajemy mąkę. Całość miksujemy do połączenia się składników. 

Masę wykładamy do przygotowanej tortownicy, wyrównujemy pieczemy około 30 minut.

Składniki na masę serową:

• 750 g białego sera (zmielonego 3 krotnie)
• 3 jajka 
• 2 białka 
• 1 szklanka drobnego cukru
• 1 szklanka śmietany kremówki
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
• 150 g czekolady pokrojonej na drobne kawałeczki lub chocolate chips

Ser,jajka,białka ucieramy razem z cukrem. Następnie dolewamy śmietanę kremówkę oraz ekstrakt z wanilii. Miksujemy tylko do połączenia się składników. Na końcu dodajemy drobno pokrojoną czekoladę, lekko mieszamy.
Masę przelewamy na upieczony wcześniej spód.
Całość pieczemy w temperaturze 130ºC około 1,5 godziny. Poziom niżej w piekarniku umieszczamy duże naczynie żaroodporne z wrzącą wodą. Pieczemy do momentu aż środek sernika będzie ścięty. Studzimy. Najlepiej jeśli zimny już sernik włożymy do lodówki na całą noc*

* u mnie sernik nie nocował w lodówce