Malinowe bułeczki
Na dzisiejszy chłodny dzień chcę chcę Was zachęcić do upieczenia tych pysznych drożdżówek z malinami. Wiem że maliny można jeszcze kupić a jeśli już nie macie dostępu do świeżych polecam użyć mrożonych (ja tak zrobiłam). Co do bułeczek, ciasto jest bardzo delikatne w smaku. Takiego pazurka dodają kwaskowe maliny i lukier,
obowiązkowo cytrynowy :) Bułeczki najlepsze tego samego dnia.
Składniki:
- 1 i 1/2 łyżki suszonych drożdży lub 30 g świeżych
- 240 ml ciepłego mleka
- 135 g cukru
- 560 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- 115 g masła
- 2 jajka
Nadzienie:
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 80 g cukru
- około 200 g malin
Drożdże wsypujemy do małej miseczki, zalewamy je ciepłym mlekiem i dodajemy cukier. Odkładamy na około 10 minut.
Mąkę przesiewamy z solą do dużej miski, dodajemy drożdże z mlekiem, masło, jajka. Zagniatamy na jednolite elastyczne ciasto. Misę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 1 godzinę w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy olejem. Piekarnik rozgrzewamy do 200 °C.
Gdy ciasto już wyrosło przekładamy je na blat oprószony mąką. Ponownie chwilę zagniatamy.
Ciasto wałkujemy na prostokąt o wymiarach 30 x 45 cm. Wierzch równomiernie posypujemy mąką ziemniaczaną, następnie cukrem i malinami. Zwijamy jak roladę. Dzielimy na 12 równych części które układamy na blaszce w sporych odstępach.
Bułeczki przykrywamy ponownie lniana ściereczką i odstawiamy na około 20 minut w ciepłe miejsce do napuszenia.
Pieczemy około 15-20 minut na złoto brązowy kolor. Zimne bułeczki można polukrować.
Są śliczne! Mogę jedną? :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń